Nie mogłam jej zostawić na ulicy, ale mój mąż zamknął drzwi. Historia o tym, jak rodzina potrafi podzielić serce na pół
W środku nocy zadzwoniła do mnie Sara, moja przyjaciółka z dzieciństwa, błagając o pomoc. Mój mąż Paweł stanowczo zabronił mi ją wpuścić, bo bał się kłopotów. Do dziś nie wiem, czy wybrałam dobrze – czy lojalność wobec rodziny powinna być silniejsza niż współczucie dla przyjaciółki?