Mężczyzna, który co godzinę przestawiał swoje książki
Emilia siedziała na skraju łóżka, wpatrując się w sufit, z sercem ciężkim od zamętu i frustracji. To, co kiedyś było obiecującym związkiem z Danielem, zamieniło się w serię wyczerpujących debat i cichych dni. Przeglądając bezmyślnie magazyn, nie mogła przestać myśleć o dziwnych nawykach, które ich rozdzieliły, zwłaszcza o jego nieustannej potrzebie przestawiania książek co godzinę.