Mój mąż wybrał pierwszą klasę z mamą – a ja z dziećmi zostałam w ekonomicznej. Czy można wybaczyć taką zdradę?
To miał być nasz wymarzony rodzinny wyjazd do Zakopanego, ale już w pociągu wszystko się posypało. Mój mąż Tomek i jego mama wybrali luksus, zostawiając mnie z dwójką dzieci w zwykłym wagonie. Ta podróż zmieniła nie tylko nasze wakacje, ale i całe moje spojrzenie na rodzinę i siebie.