Moje dzieci o mnie zapomniały, a sąsiadka stała się moją rodziną. Czy to ja zawiniłam?
Zawsze wierzyłam, że rodzina jest najważniejsza, ale kiedy zostałam sama, to nie dzieci, lecz sąsiadka podała mi pomocną dłoń. Opowiadam o samotności, rozczarowaniu i niespodziewanej przyjaźni, która odmieniła moje życie. Czy można wybaczyć własnym dzieciom obojętność?