„Jasna, jeszcze nie starłaś kurzu!” – Opowieść o kobiecie, która zapomniała o sobie
Mam na imię Jasna. Od roku mieszkam z synem i jego żoną, która codziennie przypomina mi, że jestem tu tylko po to, by sprzątać i gotować. Dziś po raz pierwszy zebrałam się na odwagę, by powiedzieć, co czuję – i zastanawiam się, czy naprawdę zasłużyłam na takie życie.