Szłam do szpitala po jedno dziecko, wróciłam z trójką! Historia, która przewróciła nasze życie do góry nogami

Szłam do szpitala po jedno dziecko, wróciłam z trójką! Historia, która przewróciła nasze życie do góry nogami

Nigdy nie zapomnę tej nocy, gdy z mężem jechaliśmy do szpitala, przekonani, że za kilka godzin powitamy na świecie nasze drugie dziecko. Nikt z nas nie był przygotowany na to, że wrócimy do domu z trójką noworodków i nową rzeczywistością, która wystawi na próbę naszą miłość, siły i rodzinne więzi. Ta historia to opowieść o szoku, walce o codzienność i o tym, jak jedno wydarzenie potrafi przewartościować całe życie.

"Mąż powiedział do Wiktorii: 'Nie potrzebujesz dziecka, nie radzisz sobie. Zrzeknij się go, oddaj do domu dziecka. Tak będzie lepiej dla wszystkich'"

„Mąż powiedział do Wiktorii: 'Nie potrzebujesz dziecka, nie radzisz sobie. Zrzeknij się go, oddaj do domu dziecka. Tak będzie lepiej dla wszystkich'”

– „Ciąża naszej Wiktorii przebiegała w prawidłowy sposób!” – Czterdziestoośmioletnia Aneta opowiada o swojej siostrzenicy. – „Żadnych problemów, dobre wyniki badań, nie ma na co narzekać. Jednak podczas porodu coś poszło nie tak. Decyzja o cesarskim cięciu, dziecko na oddziale intensywnej terapii, Wiktoria też na początku nie czuła się najlepiej. Byliśmy zestresowani! Na szczęście teraz wszystko …”