Zobaczyłam go po 35 latach. Wszystko wróciło: zapach lata, smak zdrady, echo dawnych łez
Spotkanie z pierwszą miłością po 35 latach wywraca moje życie do góry nogami. Przeszłość, którą próbowałam zakopać, wraca z całą siłą, zmuszając mnie do konfrontacji z dawnymi ranami i teraźniejszymi wyborami. Czy można wybaczyć sobie i innym po tylu latach?