„Tylko trochę na jedzenie!” – Jak jedna prośba na ulicy rozdarła moją rodzinę i sumienie
Wszystko zaczęło się od zwykłej prośby o drobne na jedzenie, ale szybko przerodziło się w konflikt, który rozdarł moją rodzinę. Zmagałem się z własnym sumieniem, próbując zrozumieć, gdzie kończy się pomoc, a zaczyna naiwność. Ta historia zmusiła mnie do zadania sobie pytania: czy naprawdę potrafimy odróżnić potrzebujących od tych, którzy tylko udają?