Moja synowa to prawdziwa manipulantka – czy naprawdę muszę patrzeć, jak mój syn staje się jej służącym?
Od zawsze byłam blisko z moim synem, Michałem. Kiedy poznał Anię, miałam nadzieję, że znajdzie szczęście, ale rzeczywistość okazała się inna. Teraz patrzę, jak mój syn staje się cieniem samego siebie, a ja nie wiem, czy powinnam się wtrącać.