Oddałam wszystko dzieciom, a teraz słyszę, że się wtrącam. Czy naprawdę jestem już tylko przeszkodą?
Całe życie poświęciłam rodzinie, rezygnując z własnych marzeń i pracy. Teraz, gdy dzieci dorosły, czuję się niepotrzebna i czasem niemile widziana. Czy naprawdę matka może stać się ciężarem dla własnych dzieci?