Zamiast zająć się naszym dzieckiem, zwrócił się do swojej matki: Moja przyjaciółka powiedziała, że to moja wina
Mam na imię Emilia i po narodzinach naszego syna wszystko się zmieniło. Zamiast wsparcia od męża, dostałam obojętność i nieoczekiwaną ingerencję teściowej. Najbardziej zabolało mnie jednak to, co usłyszałam od własnej przyjaciółki.