Oddałam siostrze działkę po rodzicach, bo uważałam, że bardziej jej się należała. Dziś mnie unika: Widocznie wdzięczność to dla niektórych zbyt wielki ciężar
Zawsze byłam tą spokojniejszą z sióstr, gotową ustąpić dla świętego spokoju. Po śmierci rodziców oddałam Zosi działkę, wierząc, że to ją uszczęśliwi i zbliży nas do siebie. Dziś nie mogę zrozumieć, dlaczego moja siostra mnie unika i czy naprawdę zrobiłam dobrze, rezygnując z własnych potrzeb.