Pomocy! Mój Syn i Jego Żona Przejmują Moje Mieszkanie

Witajcie wszyscy,

Naprawdę potrzebuję porady i pomyślałam, że zwrócę się do was o pomoc. Oto sytuacja: pozwoliłam mojemu synowi Billy’emu i jego żonie Zoey zamieszkać w moim mieszkaniu, ponieważ mieli problemy finansowe. Na początku wszystko było w porządku, ale teraz sprawy przybrały zły obrót.

Billy i Zoey zaczęli się dużo kłócić, i to nie są tylko drobne nieporozumienia. Ich kłótnie są naprawdę gorące, co sprawia, że atmosfera w mieszkaniu jest bardzo napięta. Na dodatek zaczęli ustalać własne zasady dotyczące mieszkania, co doprowadza mnie do szału. W końcu to nadal moje mieszkanie, prawda?

Na przykład Zoey zdecydowała, że wszyscy powinniśmy przestrzegać rygorystycznego harmonogramu sprzątania, który wymyśliła bez konsultacji ze mną. A Billy zaprasza swoich znajomych bez wcześniejszego uprzedzenia mnie, co bywa naprawdę niewygodne. Czuję, że tracę kontrolę nad własnym domem.

Nie chcę ich wyrzucać, bo wiem, że mają trudności, ale też nie mogę tak dalej żyć. To wpływa na mój spokój ducha i sprawia, że boję się wracać do domu. Jak mogę ustalić granice bez wywoływania większych dramatów? Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji? Jakieś wskazówki, jak sobie z tym poradzić, byłyby bardzo mile widziane!

Z góry dziękuję,

Madeline