Pomocy! Mój Mąż Pokłócił Się z Moimi Krewnymi Bez Powodu

Cześć wszystkim,

Naprawdę potrzebuję teraz porady i wsparcia. Mój mąż, Benjamin, niedawno miał ogromną kłótnię z moimi krewnymi i szczerze mówiąc, poszło o nic istotnego. Wszystko zaczęło się na rodzinnym spotkaniu, gdzie atmosfera trochę się zaogniła. Myślę, że to było po prostu nieporozumienie, ale teraz Benjamin jest zdecydowany nie mieć z nimi żadnego kontaktu.

Dla kontekstu, moja rodzina bardzo dużo dla mnie znaczy. Jesteśmy dość zżyci i naprawdę ciężko mi patrzeć na ten powstający rozłam. Moi krewni, zwłaszcza mój kuzyn Kamil i moja siostra Wiktoria, próbują się pogodzić, ale Benjamin nie chce o tym słyszeć. Jest bardzo uparty w tej sprawie i mówi, że nie chce już być w ich towarzystwie.

Próbowałam z nim o tym rozmawiać, ale albo zamyka temat, albo staje się defensywny. Jestem w kropce i to mnie rozdziera. Kocham Benjamina, ale kocham też swoją rodzinę i nie chcę być zmuszona do wyboru między nimi.

Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji? Jak sobie z tym poradziliście? Czy powinnam naciskać na Benjamina, żeby się pogodził, czy dać mu trochę przestrzeni i liczyć na to, że sam dojdzie do tego? Jakieś wskazówki dotyczące mediacji w tej sytuacji byłyby bardzo pomocne.

Z góry dziękuję za Wasze rady!