Pomocy! Moi Synowie Wzięli Ślub i Teraz Jestem Zestresowana!

Witajcie wszyscy,

Bardzo potrzebuję teraz porady i wsparcia. Nazywam się Wiktoria i mam dwóch wspaniałych synów, Wincentego i Filipa. Wychowałam ich z ogromną miłością i troską, zawsze mając nadzieję, że kiedy dorosną, nie będę miała zbyt wielu zmartwień na starość. Ale życie ma zabawny sposób rzucania nam wyzwań, prawda?

Wincenty i Filip niedawno wzięli ślub i chociaż naprawdę cieszę się ich szczęściem, nie mogę oprzeć się uczuciu przytłoczenia. Ich żony, Grażyna i Ewa, są cudowne, ale dynamika w naszej rodzinie bardzo się zmieniła. Kiedyś byłam najważniejszą kobietą w ich życiu, a teraz czuję, że jestem na dalszym planie. To dziwne uczucie i nie wiem, jak sobie z tym poradzić.

Chcę być wspierająca i nie wyjść na nadopiekuńczą teściową, ale to trudne. Tęsknię za czasami, kiedy byliśmy tylko we trójkę. Dodatkowo pojawiły się nowe rodzinne tradycje i oczekiwania, z którymi próbuję się odnaleźć. Czuję się, jakbym uczyła się nowej roli w mojej własnej rodzinie.

Czy ktoś z Was przeszedł przez coś podobnego? Jak poradziliście sobie ze zmianami? Macie jakieś wskazówki, jak zbudować dobrą relację z synowymi bez poczucia, że tracę synów? Naprawdę potrzebuję porady, jak dostosować się do tego nowego rozdziału w naszym życiu.

Z góry dziękuję za pomoc!

Wiktoria