„Moja Najlepsza Przyjaciółka Zdradziła Mnie i Ukradła Mi Męża: Nie Mogę Zrozumieć, Jak Mogła To Zrobić”

Nigdy nie myślałam, że będę to pisać, ale oto jestem, wylewając swoje serce przed obcymi ludźmi w internecie, bo nie mam do kogo innego się zwrócić. Mam na imię Emilia i mam 35 lat. Jestem mężatką od dziesięciu lat. Mój mąż, Jakub, i ja mamy dwoje pięknych dzieci, a do niedawna myślałam, że mamy idealne życie. Ale wszystko się zmieniło, gdy moja najlepsza przyjaciółka, Sara, zdradziła mnie w najgorszy możliwy sposób.

Sara i ja znamy się od studiów. Poznałyśmy się na pierwszym roku i od razu się zaprzyjaźniłyśmy. Byłyśmy nierozłączne, dzieląc się wszystkim – od najgłębszych sekretów po najdziksze marzenia. Była dla mnie jak siostra i ufałam jej bezgranicznie. Kiedy poznałam Jakuba, była pierwszą osobą, której go przedstawiłam, i wydawała się naprawdę szczęśliwa z naszego powodu. Przynajmniej tak myślałam.

Przez lata Sara stała się częścią naszej rodziny. Była obecna na każdym ważnym wydarzeniu, każdej uroczystości i w trudnych chwilach. Była moją podporą i nigdy nie wątpiłam w jej lojalność. Ale teraz, patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że były znaki, które zignorowałam.

Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu, kiedy Sara zaczęła zachowywać się inaczej w obecności Jakuba. Śmiała się z jego żartów trochę za głośno, dotykała jego ramienia trochę za często i znajdowała wymówki, żeby być z nim sam na sam. Na początku zbywałam to jako nieszkodliwe flirtowanie. W końcu byliśmy bliskimi przyjaciółmi i ufałam im obu całkowicie.

Ale potem sytuacja zaczęła się eskalować. Jakub zaczął wracać późno z pracy, twierdząc, że musi zostać na spotkaniach lub pracować nad ważnymi projektami. Stał się zdystansowany i drażliwy, a nasz kiedyś kochający związek zaczął się rozpadać. Próbowałam z nim o tym porozmawiać, ale zawsze mnie zbywał, mówiąc, że jestem paranoiczna.

Pewnej nocy postanowiłam skonfrontować Sarę z jej zachowaniem. Miałyśmy wieczór dla dziewczyn, piłyśmy wino i oglądałyśmy filmy jak zawsze. Zebrałam odwagę i zapytałam ją, czy coś się dzieje między nią a Jakubem. Spojrzała mi prosto w oczy i zaprzeczyła, przysięgając, że nigdy nie zrobiłaby mi krzywdy.

Chciałam jej wierzyć, ale mój instynkt mówił mi co innego. Więc zrobiłam coś, czego nigdy bym się po sobie nie spodziewała – przeszukałam telefon Jakuba. To, co znalazłam, zrujnowało mój świat. Było tam mnóstwo wiadomości tekstowych między nim a Sarą, pełnych flirtu i treści o charakterze erotycznym. Mieli romans od miesięcy tuż pod moim nosem.

Skonfrontowałam Jakuba z dowodami i nawet nie próbował zaprzeczać. Przyznał się do wszystkiego i powiedział mi, że przestał mnie kochać i zakochał się w Sarze. Powiedział, że jest mu przykro, ale nie może dalej żyć w kłamstwie.

Byłam zdruzgotana. Nie tylko straciłam męża, ale także najlepszą przyjaciółkę. Dwie osoby, którym najbardziej ufałam na świecie, zdradziły mnie w najgorszy możliwy sposób. Czułam się tak, jakby całe moje życie było kłamstwem.

W tygodniach, które nastąpiły po tym wydarzeniu, próbowałam poskładać swoje życie na nowo. Złożyłam pozew o rozwód i zerwałam wszelkie kontakty z Sarą. To było jedno z najtrudniejszych doświadczeń w moim życiu, ale wiedziałam, że to jedyny sposób, aby zacząć się leczyć.

Wciąż nie rozumiem, jak Sara mogła mi to zrobić. Jak mogła wyrzucić lata przyjaźni dla przelotnego romansu? Czy było warto? Czy kiedykolwiek naprawdę mnie kochała? To są pytania, które będą mnie prześladować do końca życia.

Jeśli chodzi o Jakuba i Sarę, nadal są razem. Z tego co słyszałam, planują wkrótce zamieszkać razem. Życzę im tylko nieszczęścia, bo na to zasługują.

Jeśli chodzi o mnie, skupiam się na odbudowie swojego życia i byciu najlepszą matką dla moich dzieci. To nie jest łatwe, ale biorę to dzień po dniu. I chociaż ból ich zdrady nigdy całkowicie nie zniknie, jestem zdeterminowana, aby nie pozwolić mu mnie zdefiniować.