"Zapytałam synową, gdzie podziały się jajka, a ona nazwała mnie chciwą": Planuje kupić własną lodówkę i trzymać swoje jedzenie osobno

„Zapytałam synową, gdzie podziały się jajka, a ona nazwała mnie chciwą”: Planuje kupić własną lodówkę i trzymać swoje jedzenie osobno

Byłam gotowa upiec ciasto, pewna, że mam wszystko, czego potrzebuję, w tym dwa jajka. Ale kiedy poszłam do lodówki, ich nie było. Jeszcze dwie godziny temu były na miejscu. Zapytałam o to moją synową Kasię, bo specjalnie odłożyłam te jajka na ciasto. Zgadnijcie, jaka była jej reakcja? Samo myślenie o tym podnosi mi ciśnienie. Nie jestem już młodą kobietą.