„Przypominasz sobie o mnie tylko, gdy potrzebujesz opieki nad dzieckiem” – Historia jednej matki
Wszystko zaczęło się od telefonu w deszczową noc, kiedy zrozumiałam, że dla mojego syna jestem już tylko kimś, kto ma pomóc, gdy zabraknie mu czasu. Opowiadam o rodzinnych konfliktach, rozwodzie i bólu oddalenia, próbując zrozumieć, gdzie popełniłam błąd. Moja wnuczka Zoja nie jest niczemu winna, ale jak mam zapomnieć, jak bardzo oddaliłam się od własnego syna?