"Pracowałam za granicą przez ponad 13 lat i zbudowałam duży, piękny dom: Byłam pewna, że mój syn i jego żona będą tam ze mną mieszkać"

„Pracowałam za granicą przez ponad 13 lat i zbudowałam duży, piękny dom: Byłam pewna, że mój syn i jego żona będą tam ze mną mieszkać”

Przede wszystkim powinnam wspomnieć, że pochodzę z małego miasteczka. Nie lubię życia w mieście. Czyste powietrze, mnóstwo świeżych owoców i warzyw, życie we własnym tempie i zwykli ludzie – to jest to, co najbardziej kocham w życiu w małym miasteczku. Kiedy mój syn skończył 8 lat, jego ojciec nas opuścił. Nawiasem mówiąc, zostawił nas dla kobiety z miasta. Powiedział, że

"Między Młotem a Kowadłem: Moja Rodzina i Zależna Matka - Czuję Się Uwięziona i Wyczerpana"

„Między Młotem a Kowadłem: Moja Rodzina i Zależna Matka – Czuję Się Uwięziona i Wyczerpana”

Moja matka zachowuje się bardziej jak dziecko niż dorosła osoba. Przypomina mi młodszą siostrę, a nie dojrzałą kobietę. Muszę poświęcać swój czas i energię, aby opiekować się zarówno swoją rodziną, jak i matką, ponieważ nie potrafi radzić sobie z własnymi problemami. Jest niedojrzałą osobą, która nigdy do niczego nie dążyła. Wyszła za mąż i urodziła mnie zaraz po szkole średniej. Ale moja

"Życie z Tatą, Podczas Gdy Mój Brat Budował Swoje Własne Życie: Ale Testament Taty Nie Wspomniał, Że Dom Będzie Mój"

„Życie z Tatą, Podczas Gdy Mój Brat Budował Swoje Własne Życie: Ale Testament Taty Nie Wspomniał, Że Dom Będzie Mój”

Dorastając, często kłóciłem się z bratem. Jest ode mnie trzy lata młodszy, a nasz tata prawie zawsze stawał po jego stronie. Zwłaszcza w kwestii sporów. Szkoła była dla mnie pewnym schronieniem; nie było tam rodziców, którzy by się wtrącali, a moi przyjaciele mnie rozumieli. Często krytykowali Janka za jego arogancję i samouwielbienie. Nie było dnia, żeby nie drwił z moich zainteresowań i wyborów.

"Nasz Syn Wynajął Nasz Dom Bez Pytania: Przeprowadziliśmy Się do Chatki i Teraz Walczymy"

„Nasz Syn Wynajął Nasz Dom Bez Pytania: Przeprowadziliśmy Się do Chatki i Teraz Walczymy”

Wzięliśmy ślub, gdy mieliśmy po dwadzieścia trzy lata. Wtedy byłam już w ciąży. Właśnie skończyliśmy studia pedagogiczne. Nasze rodziny nie były zamożne, więc musieliśmy ciężko pracować, aby związać koniec z końcem. Zrezygnowałam z urlopu macierzyńskiego i zdecydowałam się na karmienie mlekiem modyfikowanym. Czy to przez stres, czy coś innego, od tego momentu wszystko zaczęło się psuć.