Nie chcę wychodzić za mąż — nie potrzebuję problemów na jesieni życia
Mam 56 lat i od dwóch lat żyję z mężczyzną, którego kocham, ale coraz bardziej boję się jego nalegań na ślub. Moja historia to opowieść o strachu przed utratą niezależności, rodzinnych konfliktach i trudnych wyborach na późnym etapie życia. Czy miłość naprawdę wymaga formalności, czy może szczęście polega na wolności?