Pod powierzchnią: Jak podsłuch w naszym mieszkaniu zburzył moje życie i rodzinę
Nazywam się Dariusz i zawsze wierzyłem, że mój związek z Anią jest oparty na zaufaniu. Jednak pewnego dnia, pod wpływem niepokoju i narastających podejrzeń, zdecydowałem się na desperacki krok – zainstalowałem podsłuch w naszym warszawskim mieszkaniu. To, co usłyszałem, zmieniło mnie na zawsze i sprawiło, że musiałem zmierzyć się z pytaniami, na które nie byłem gotowy.