"Dziękuję, ale nie: Pomoc babci nie była tym, czego potrzebowałam"

„Dziękuję, ale nie: Pomoc babci nie była tym, czego potrzebowałam”

Po powrocie ze szpitala z noworodkiem, zostałam sama z dzieckiem. Mój mąż jest w pobliżu, ale pracuje cały dzień i oczekuje, że obiad będzie gotowy, gdy wróci do domu. Na początku zazdrościłam tym, którzy mieli babcie do pomocy. Gotują, zabierają dziecko na spacery w wózku i pomagają w domu. Mogą też pilnować dziecka, gdy mama potrzebuje prysznica.