„Zaniedbanie Matki: Teraz Twierdzi, że Jej Dzieci Są Bezduszne”
Dorastając, nasza matka bardziej interesowała się życiem obcych ludzi niż własnych dzieci. Moja siostra i ja musieliśmy uczyć się wszystkiego sami od najmłodszych lat.
Dorastając, nasza matka bardziej interesowała się życiem obcych ludzi niż własnych dzieci. Moja siostra i ja musieliśmy uczyć się wszystkiego sami od najmłodszych lat.
Pani Małgorzata jest na emeryturze od dłuższego czasu. Patrzy przez okno i zastanawia się, co teraz robią jej dorosłe córki i syn. Czy przyjdą złożyć jej życzenia urodzinowe? Może chociaż zadzwonią? Nie chcą spędzać wolnego czasu z wiekową matką. „Pamiętam, jak mój mąż zostawił mnie z trójką dzieci. Nie ma dnia, żebym nie myślała o tych trudnych czasach…”
Historia naszej czytelniczki, Anny z Warszawy. „Znalazłam się w bardzo nieprzyjemnej sytuacji. Nie chcę opiekować się moim chorym ojcem i mam ku temu osobiste powody. Nie jestem gotowa tłumaczyć każdemu krewnemu, dlaczego planuję umieścić ojca w domu opieki. Teraz jestem pod ogromną presją ze strony wszystkich moich krewnych (bliskich i dalekich). Mój ojciec chciał się mnie pozbyć. Teraz mam 35 lat…”
Dorastając, moje dzieciństwo było pełne emocjonalnego zaniedbania. Moi rodzice byli surowi i zdystansowani, nigdy nie okazywali uczuć. Mój ojciec zawsze był w pracy, a moja matka nigdy nie widziała potrzeby, by mnie przytulić czy pocieszyć. Teraz, dwa lata po odziedziczeniu domu po babci, moja matka odmawia przekazania go i nadal zbiera czynsz.
„Jak każda kobieta, zawsze marzyłam o szczęśliwej i silnej rodzinie. Jestem w małżeństwie od 10 lat i przez te lata perfekcyjnie pełniłam rolę żony – zawsze wspierając męża, który przynosił do domu pieniądze,” mówi Jessica. „Robiłam wszystko, co mogłam, aby poprawić nasze życie na wszelkie możliwe sposoby. Chciałam, aby nasz dom był przyjemny, piękny i przytulny. Ale…”
Pobraliśmy się trzy lata temu, a nasza córka ma teraz 18 miesięcy. Prawie nie rozmawiamy – mój mąż ma swoje życie, a ja swoje. Chociaż kiedyś byliśmy blisko, wszystko się drastycznie zmieniło.
Za każdym razem, gdy dzwonię do męża i pytam, gdzie jest, mówi, że u swojej matki. Ona właśnie kupiła nowy dywan, a on jej pomaga.
Jego urodziny były ostatnią kroplą, która przelała moją cierpliwość! Od dzieciństwa moja relacja z matką była pełna napięć. Mam starszego brata, który we wszystkim się wyróżnia. Zawsze był chwalony za bycie mądrym, życzliwym i współczującym. Moja matka nieustannie nas porównywała. Odkąd pamiętam, starałem się udowodnić jej, że też jestem coś wart. Ale ignorowała każde moje osiągnięcie. Mój brat
Darek obsypywał mnie komplementami, prezentami i wydawał się idealnym dżentelmenem. Czułam się przy nim wspaniale. Ale teraz, gdy ma pecha, nagle przypomina sobie naszą przeszłość i oczekuje, że mu pomogę.
Natalia miała młodszych braci bliźniaków, którzy dostawali wszystko – od miłości i uwagi rodziców po najlepsze prezenty i smakołyki. Z ich pojawieniem się, jej życie zmieniło się diametralnie.