„Kiedy Wujek Józek Zrozumiał, Że Jego Siostrzeniec Czyha na Jego Gospodarstwo, Był Załamany”
Po co ciężko pracować na własną nieruchomość, skoro można po prostu czekać, aż członek rodziny przekaże swoją? Takie podejście przyjął mój kuzyn, Tomek. Z żoną i trójką dzieci Tomek postanowił nie kupować domu. Zamiast tego skupił się na gospodarstwie wujka Józka. Rodzina obecnie gnieździ się w małym wynajmowanym mieszkaniu, czekając na dzień, kiedy będą mogli przejąć gospodarstwo. Ale życie w oczekiwaniu na czyjąś śmierć dalekie jest od idyllicznego.