Zrezygnowałem z mojego udziału w rodzinnej firmie na rzecz mojej siostry, tylko po to, by otrzymać niespodziewany prezent w postaci rodzinnej chaty. Działania mojej siostry wprawiły mnie w osłupienie, ale ostrzegła mnie: „Nie ufaj im — przekręcą prawdę.” Mój wujek, brat taty, który był z nim skłócony, zdawał się przejąć kontrolę nad wszystkim po śmierci taty.
Zrzekłem się swojej części spadku na rzecz brata, ale otrzymałem darowiznę całego domu. Byłem w szoku, ale on powiedział: „Zrozumiesz wszystko później. Najważniejsze to nie wierzyć im – będą kłamać.” Mam ciotkę, Anię, młodszą siostrę mojej mamy. Ona i mama nie miały kontaktu – wydawało się, że ciotka Ania przejęła cały spadek po rodzicach.
Mój brat i ja odziedziczyliśmy dom po naszej babci. Przed śmiercią sporządziła testament, a po pogrzebie prawnik poinformował nas o wspólnym posiadaniu trzypokojowego domu.
To częsty scenariusz pod koniec roku. Wszystko musi być zrobione, coś wymaga naprawy. Praca w pełnym biegu, nie ma nawet czasu na lunch. Wśród tego chaosu sprawy rodzinne przybierają skomplikowany obrót.
Po rozwodzie mój były mąż, Franek, stracił kontakt z naszym synem, Bartkiem. Pomimo braku ojcowskich instynktów, moja była teściowa, Czesława, namawia mnie do ubiegania się o wsparcie finansowe. Niedawno ponownie wyszłam za mąż i czuję się rozdarta między dawnymi zobowiązaniami a przyszłością mojej rodziny.
Moja córka jest uczona w domu, więc spędza większość dnia w domu. Zadzwoniłam do niej podczas przerwy na lunch: „Zjadłaś obiad?” „Tak, tata przyniósł mi pizzę.” Byłam zaskoczona.
Jestem w trudnej sytuacji, ponieważ moja mama odmawia przekazania mi mieszkania, które odziedziczyłem po babci. Potrzebuję porady!
Kasia i Michał mieszkają razem od sześciu lat i mają czteroletniego syna. Michał jest troskliwym i uważnym ojcem. Mimo że są razem od kilku lat, romantyzm w ich związku zanikł. Teraz Kasia staje przed niespodziewanym wyzwaniem, które może zmienić wszystko.
Nasza „silna” rodzina, ta, która miała być „na dobre i na złe…”, przetrwała nieco ponad dwa lata. Zaraz po ślubie, Filip, teraz jako mąż, zaczął prowadzić księgi.
Po niespodziewanej śmierci naszego ojca, rozdzierająca prośba naszej matki wprowadziła nieoczekiwane zamieszanie w nasze życie. Mimo zdrowego stylu życia, nasz ojciec, Benedykt, zmarł na atak serca. W dniach następujących po pogrzebie, nasza matka, Zuzanna, poprosiła mnie i moją siostrę, Sarę, o zrzeczenie się spadku, twierdząc, że jest to dla naszego dobra. Jednak mój mąż, Szymon, szybko poczuł, że coś jest nie tak z jej prośbą, odkrywając plan, który na zawsze zmienił dynamikę naszej rodziny.
Kiedy wyjechałem z domu na studia, aby cieszyć się niezależnością, żyłem własnym życiem, teraz po czterech latach małżeństwa z moim mężem i niedawno wzięliśmy kredyt hipoteczny na nasz pierwszy dom. Moja siostra, która wróciła do naszej matki po trudnym rozstaniu, wciąż tam mieszkała. Sytuacja przybrała dramatyczny obrót, gdy mama zadzwoniła do mnie ze łzami w oczach z powodu niedawno sporządzonego testamentu.
Nasz syn, Kamil, i jego żona, Anna, wprowadzili się do rodzinnego domu, który my, Ewa i Krzysztof, posiadaliśmy, pod pretekstem tymczasowych trudności. Nigdy nie przekazaliśmy oficjalnie własności, pozwalając im jedynie tam mieszkać. Kamil obiecał krótki pobyt, z zamiarem uzyskania kredytu hipotecznego w ciągu kilku lat. Minęło osiem lat, a ich intencje stały się alarmująco jasne, prowadząc do nieoczekiwanego i bolesnego zakończenia.
