Pomocy! Mój Mąż Chce, Żebym Oddała Nasze Dziecko
Mój mąż uważa, że nie radzę sobie jako mama i chce, żebym oddała nasze dziecko. Potrzebuję porady, co robić.
Mój mąż uważa, że nie radzę sobie jako mama i chce, żebym oddała nasze dziecko. Potrzebuję porady, co robić.
Ostatnio bardzo się martwię, że będę musiała opiekować się moją teściową zamiast skupić się na własnej rodzinie i wychowywaniu mojego pięcioletniego syna. Każdego dnia mój niepokój rośnie. Zauważyłam nawet, że schudłam i moje włosy przerzedzają się. Myślę, że moje ciało reaguje na stres. Rzecz w tym, że moja mama kiedyś opiekowała się osobami starszymi.
Kocham mojego brata, ale nigdy nie był samodzielny. Ciągle mu przypominam, że jest dorosły i powinien prowadzić własne życie.
Życie Róży przybrało niespodziewany obrót, gdy znalazła się z dwoma synami, każdy z innego ojca. Pomimo wyzwań, udało jej się poradzić sobie z unikalną dynamiką rodzinną. To jest jej historia o wytrwałości i lekcjach, które wyniosła po drodze.
Nawet teściowie mnie potępili, a synowa podziela ich zdanie. Chociaż wcześniej zawsze dobrze się dogadywaliśmy, wszystko się zmieniło. Zaczęło się, gdy moja córka znalazła się w trudnej sytuacji.
„Poprosiłam ją, żeby popilnowała Natana, gdy zabiorę Zosię do pediatry, ale odmówiła. Wiesz, ma umówioną wizytę u fryzjera i nie zamierza jej odwoływać.”
Miałam dość po jej ostatniej wizycie po sześciu latach przerwy. Ostatnim razem matka mojego męża przyjechała ze swoją siostrą. Oto moja odpowiedź.
Teraz mój mąż Karol pracuje jako inżynier w dużej fabryce. Ale wiele lat temu przyjechał do naszego miasta z małej wsi. Karol chciał studiować na uniwersytecie, ale incydent z moją matką pozostawił trwały rozłam między nimi.
Nasza rodzina jest w trudnej sytuacji, wszystko przez to, że mama zawsze zachęcała moją młodszą siostrę do pewnych zachowań, a teraz musi zmagać się z konsekwencjami.
Nawet ilość jedzenia, które musiałam przygotować, gdy nasze troje dzieci dorastało, nie przeszkadzała mi zbytnio, chociaż każdy ma swoje preferencje i zawsze starałam się zadowolić wszystkich.
Poród to jedno z najtrudniejszych doświadczeń, przez które może przejść kobieta, i oczekiwałam, że mój mąż będzie moją podporą. Zamiast tego krytykował mnie za to, jak radziłam sobie z bólem. Postanowiłam pokazać mu, czym jest prawdziwa siła i zażądać szacunku, na który zasługuję.
– Moja synowa chciała wychować go według nowoczesnych zasad. Nigdy mu niczego nie zabraniała, nigdy go nie karciła, a nawet nie upominała. Na początku byłam zła, że ona