Nasz syn chciał się wyprowadzić na nasz koszt, jego reakcja na naszą odmowę była nieoczekiwana
Nasz syn, Kacper, niedawno ukończył studia. Uczęszczał na wieczorowe zajęcia, co nie było tanie. Przez pięć lat zaciskaliśmy pasa, aby dać mu wykształcenie, o którym marzył, co niewątpliwie pozwoliłoby mu w przyszłości żyć godnie. Kiedy Kacper przyniósł do domu dyplom, ogłosił, że teraz pracodawcy będą się o niego zabiegać, i chciał się wyprowadzić, aby rozpocząć samodzielne życie. Jednak oczekiwał, że to my pokryjemy koszty jego nowej sytuacji mieszkaniowej. Po usłyszeniu naszej odmowy, jego reakcja była daleka od zrozumienia.