„Mój ogród, moja nadzieja: jak kwitnące podwórko przywróciło mi córkę”
Całe życie marzyłam o własnym ogrodzie, ale dopiero w najtrudniejszych chwilach los mi go podarował. Mój ogród stał się nie tylko miejscem pełnym kwiatów, lecz także mostem do utraconej relacji z córką. Dziś, patrząc przez okno, z wdzięcznością i łzami wspominam, jak ten kawałek ziemi odmienił moje życie.