Pomocy! Powiedziałam Szefowej, że Mam Dość Bycia Jej Dziewczyną na Posyłki
Cześć wszystkim,
Naprawdę potrzebuję porady. Oto sytuacja: pracuję dla pani Agaty i ostatnio czuję się strasznie wyczerpana. Traktuje mnie jak swoją osobistą dziewczynę na posyłki i to już za dużo. Wczoraj w końcu pękłam i powiedziałam jej: „Jestem zmęczona i nie zamierzam dłużej być twoją dziewczyną na posyłki.” Wspomniałam też, że powinna była poprosić swoją córkę o wykonanie tych zadań, gdy jeszcze była w pobliżu.
Teraz trochę panikuję. Nie żałuję, że postawiłam się za siebie, ale martwię się, co może się teraz wydarzyć. Co jeśli mnie zwolni? Albo sprawi, że moje życie w pracy będzie jeszcze trudniejsze?
Michał, Łukasz, Dawid, Ania, Natalia, Kasia – czy ktoś z was był w podobnej sytuacji? Jak sobie z tym poradziliście? Czy powinnam przeprosić czy trzymać się swojego stanowiska?
Naprawdę potrzebuję perspektywy. Z góry dziękuję za wszelkie porady!