Pomocy! Wyrzuciłam Teściową z Domu i Teraz Jestem w Kropce

Cześć wszystkim,

Naprawdę potrzebuję porady. Oto sytuacja: miałam ogromną kłótnię z moją teściową, Norą, i sprawy bardzo się zaogniły. W końcu powiedziałam jej „Wynoś się!” i dosłownie wyrzuciłam ją z mojego domu. Teraz nie jestem pewna, czy postąpiłam właściwie i jak poradzić sobie z konsekwencjami.

Trochę tła: Nora zawsze była trochę nadopiekuńcza i krytyczna, zwłaszcza jeśli chodzi o to, jak prowadzę dom i wychowuję dzieci. To narastało od jakiegoś czasu i chyba po prostu pękłam. Mój mąż, William, jest w środku tego wszystkiego i nie wie, po czyjej stronie stanąć. Rozumie, dlaczego to zrobiłam, ale jednocześnie jest mu przykro z powodu swojej mamy.

Nie żałuję, że stanęłam w swojej obronie, ale teraz martwię się o długoterminowe konsekwencje. Co jeśli to zrujnuje nasze relacje rodzinne? Jak w ogóle zacząć naprawiać relacje z Norą, a może w ogóle nie powinnam próbować? Część mnie uważa, że musiała to usłyszeć, ale inna część boi się, że pogorszyłam sytuację.

Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji? Jak sobie z tym poradziliście? Czy powinnam przeprosić czy trzymać się swojego stanowiska? Każda rada będzie teraz bardzo pomocna.

Z góry dziękuję!

Leah